Dostaliśmy dwa nowe zlecenia na dwie nowe wycieczki. Losujemy z Martą, która którą ofertę ogarnie. Marcie przypadła ta łatwiejsza, szybsza i droższa, czyli taka naj, a ja będę się męczyć parę dobrych godzin nad tą drugą.
Ja: Dlaczego ty znowu masz farta, a ja go znowu nie mam?
Marta: Jakiś podział w tej firmie musi być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz