czwartek, 6 marca 2014

Otwórzcie umysły

Gwoli ścisłości, w naszym biurze podróży mamy dwoje drzwi, bo właściciel budynku ma fioła na punkcie bezpieczeństwa. W momencie, gdy Marta chciała zamknąć drzwi wewnętrzne, zorientowałam się, że coś nie gra.
Ja: Co ty, co ty??
Marta: Co ja?
Ja: Wracaj i klucze weź. Jak chciałaś zamknąć drugie drzwi.
Marta: (wchodząc już schodami do biura) Umysłem.

Ta to ma łeb:]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz